poniedziałek, 10 września 2012

Grzybobranie i modułki

Z racji pięknej pogody wybraliśmy się dziś do lasu na grzyby. Ja, jeszcze nie bardzo wprawiona w tym temacie, nie znalazłam co prawda imponującej ilości grzybów. ale wspólnymi siłami troszkę ich było:) Może jeszcze jutro zorganizujemy sobie taką wycieczkę jutro i będę mogła myśleć co z nich zrobić:) Chodzą mi po głowie polędwiczki wieprzowe w sosie grzybowym- takie jadłam na tegorocznych wakacjach w Kiełbonkach Starych (Mazury) i były przepyszne:)
Swoją drogą złapałam się ostatnio na tym, że piszę tu tylko o biżuterii, a przecież miało być też o gotowaniu! Obiecuję poprawę:)

Tym czasem przedstawiam Wam moje modułki. Ktoś chętny? :)

Z charms





Bez charms





Na rzemieniu